Dzyń, dzyń..Mikołaju Święty...

 Mikołajki tuż, tuż... więc zagląda tu już Mikołaj Święty, który rozdaje prezenty!
Moja propozycja na dekorację np. w pobliżu kominka.

POZDRAWIAM CIEPLUTKO!!!!!!!!!!
ZAPRASZAM do podglądania wkrótce informacja o Candy!

Akcja... reaktywacja...-Bloga oczywiście!

Przepraszam serdecznie wszystkich moich podglądaczy. Zaniedbanie jakiego  się dopuściłam nie może już dłużej mieć miejsca! Postanowiłam właśnie, że Blog ten na nowo musi ożyć!!!
Już niedługo, za kilka dni wszystko wróci do normy mam nadzieję... Mam tyle zaległych prac i jeszcze więcej pomysłów. Zatem biorę się do roboty i do usłyszenia/zobaczenia za pośrednictwem tego wirtualnego świata!
Moc buziaków!!!.

Żegnajcie wakacje!!!

Czas mija jak sen. Tak właśnie-jak sen-przeminęły kolejne wakacje w życiu. Ileż planów nie zrealizowanych a ileż więcej postanowień. Oby wszystko udało się pomyślnie "poukładać".
Wszystkiego dobrego na nowy rok szkolny-życzę Wam Kochani Blogerzy i sobie też!

Pozdrawiam z promykami słonka!

Candy u Peninii

Jakże mi miło obwieścić światu, że u Peninii trwa rozdawnicwo. Przedmioty z Duszą, obok których nie sposób przejść obojętnie! Zapraszam w imieniu Właścicielki bloga: http://peniniaart.blogspot.com/2012/04/rozdaje-sodkosci.html

Niespodzianka od Jagody...

Witam Was w ten wiosenny, pogodny dzień...

Koniecznie muszę rozpocząć od pokazania
mojej cudownej niespodzianki od Jagódki .


Los, czy traf sprawił to, że okazałam się być 100-ną obserwatorką bloga Jagódki: http://czarnajagoda.blogspot.com/
Obserwuje go z ogromną przyjemnością, bowiem Właścicielka bloga tworzy same wspaniałe Dzieła a do tego ma u siebie taki miły, ciepły klimat. Za to obserwowanie została nagrodzona wspaniałą niespodzianką. Co tam się rozpisywać... Zobaczcie sami...

Szydełkowy kurczaczek-"koszulka na jajko"

Dwie pary korali, słodkości...cudowny lniany woreczek.

Dziękuję Jagódko raz jeszcze za piękny prezent, który sprawił mi ogromną radość!
Miło mi, że zaglądacie do mnie i, że zostawiacie swój ślad.
Zapraszam do mojego candy... które tak sobie myślę...chyba trochę przyspieszę!

Kapeluszowe Candy...-zapraszam!

Kapeluszowe Candy uznaję za rozpoczęte...

Zapraszam wszystkich na Kapeluszowe Candy w "Chwili Pasji".
Zasady raczej wszystkim znane:
-Proszę aby umieścić podlinkowane zdjęcie z Candy (do tego post) na pasku bocznym u siebie na blogu.
- Jeżeli Ktoś nie ma bloga - proszę podać adres mailowy.
- Należy zostawić komentarz pod tym postem.
- Będzie mi miło jeśli zechcecie dodać mój blog do obserwowanych.


Zapisy do 15 kwietnia 2012r, losowanie dnia następnego (16 KWIETNIA 2012r.).
Wygraną będzie wykonany przeze mnie kapelusz wraz z "garścią przydasi".

DZIĘKUJĘ ZA ODWIEDZINY OBSERWUJĄCYM, CZYTAJĄCYM I PISZĄCYM.

Zapraszam ponownie. Polecam udział w proponowanym candy... :-)

Obiecane kapelusze...

Jeszcze w lutym obiecałam, że zaprezentuję "kapeluszowy wysyp". Odwlekałam, odwlekałam gdyż czasu ciągle mało. Aż dziś znalazła się do tego sposobność i proszę...
Tak prezentują się wykonane wraz z dziećmi kapelusze (nie wszystkie...)...










Baza kapelusza jest wykonana z brystolu a dodatki jakie komu pasowały przytwierdzone zostały klejem na gorąco... Kapelusz może być ozdobą nie tylko na głowie, podczas urodzin dziecka czy szkolnego przedstawienia. Może być wykonany na nim stroik i prezentować się jako ozdoba na stole lub na ścianie. Tak bardzo wciągnęło mnie ostatnio kapeluszowanie, iż zamierzam ogłosić "kapeluszowe rozdanie"-co Wy na to Kochani? Informacja o Candy już niedługo...

Tymczasem pozdrawiam cieplutko wszystkich odwiedzających moje, skromne zacisze.

KapeluszoMANIA...

Oto mały "przedsmak" tego, czym chciałabym się wkrótce podzielić. Otóż ogarnęła mnie ostatnio mania kapeluszowania... Wykonuję kapelusze bez okazji i z okazji-kiedy tylko jest taka potrzeba i też gdy jej nie ma. Zaczęło się niewinnie... Podczas zajęć w szkole i animacji z dziećmi, a później do przedstawienia, a jeszcze później to już dla samego tylko ozdabiania...


W ciągu 2-3 tygodni wykonałam (często z udziałem i pomocą dzieci podczas różnorakich zajęć) jakieś 35 kapeluszy. Wiele z nich (te, które udało mi się sfotografować) zaprezentuje na łamach bloga.
Tymczasem pozdrawiam ciepło i serdecznie. Wszystkim zaglądającym dziękuję pięknie za pozostawiony ślad i posyłam przyjazny uśmiech :-)!!!

Zima na pomorzu...

Bajeczna zima w kilku fotografiach...





Życzę "ciepłego", pogodnego dnia... :-)

Oddam w dobre ręce... :-)...

Śliczne, małe szczeniaczki czekają na nowy dom.



Szczeniaczki są trzy dwa widoczne na zdjęciach to pieski, a jest jeszcze czarna jak węgielek sunia. Pieski mieszkają w woj.pomorskim. Oddamy pieski Dobrym Duszom, pragnącym towarzystwa czworonożnego przyjaciela. Szczegóły można dogadać na e-maila i ustalić dalszy kontakt oraz więcej informacji o maleństwach.