Dziś chciałabym zaprezentować ostatnio wykonane obiecane prace...
Są to: krzesełko i wóz, które skonstruowałam
oraz wykonałam z kawałków drewna.
Oba przedmioty stoją sobie wśród zieleni.
W wozie umieszczona jest doniczka,
która po niedzieli pomieści kwitnące kwiatki (jeszcze nie wiem jakie?).
Na krzesełku także można postawić doniczkę z kwiatkiem...
Mam w planach wykonanie jeszcze studni i taczki...
Marzyłam jeszcze o wiatraku, ale to już trochę wyższa szkoła jazdy.
Do wozu dorobię parę koni z siana i będzie całkiem zacny zaprzęg...
Zobaczymy jeszcze co wyjdzie z tych planów?
Oby się nie pokrzyżowały...
-Z całego serca pozdrawiam wszystkich odwiedzających!
I Tych, którzy zaglądają cichutko i wymykają się po chwili.
I Tych, którzy zostają i pozostawiają swój ślad!
-Dziękuję Wam wszystkim i zawsze gorąco zapraszam!
Są to: krzesełko i wóz, które skonstruowałam
oraz wykonałam z kawałków drewna.
Oba przedmioty stoją sobie wśród zieleni.
W wozie umieszczona jest doniczka,
która po niedzieli pomieści kwitnące kwiatki (jeszcze nie wiem jakie?).
Na krzesełku także można postawić doniczkę z kwiatkiem...
Mam w planach wykonanie jeszcze studni i taczki...
Marzyłam jeszcze o wiatraku, ale to już trochę wyższa szkoła jazdy.
Do wozu dorobię parę koni z siana i będzie całkiem zacny zaprzęg...
Zobaczymy jeszcze co wyjdzie z tych planów?
Oby się nie pokrzyżowały...
-Z całego serca pozdrawiam wszystkich odwiedzających!
I Tych, którzy zaglądają cichutko i wymykają się po chwili.
I Tych, którzy zostają i pozostawiają swój ślad!
-Dziękuję Wam wszystkim i zawsze gorąco zapraszam!
Podziwiam za tak wszechstronny talent :)
OdpowiedzUsuńRewelacja :) Ja nawet nie potrafię desek zbić prosto :/ Pozdrowionka!
Dziękuję JaMajko! Leżały sobie niepotrzebne deski to trzeba je było jakoś spożytkować...
OdpowiedzUsuńA, że tego typu dekoracje są dosyć drogie to nie zastanawiając się wiele wzięłam siekierkę, młotek kilka gwoździ i ot co... wyszło jakieś ustrojstwo...
Również pozdrawiam serdecznie!
ja tak nie bardzo do drzewa, tzn do pracy z nim. Ale zielone krzeslo mam, tzn krzeslo w kwiatach. Stoi sobie na tarasiku. Ale wobec tego podziwiam Cie i zobacze co bedzie dalej....
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
bardzo ciekawe kwietniczki!
OdpowiedzUsuńjestem pod wielkim wrażeniem, ja bym nie umiała zrobić takich przedmiotów :)piękne dzieła :) Dziękuję za odwiedziny i komentarze :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę to Twoimi łapkami powstały drewniane konstrukcje? Niesamowita jesteś! A ja dotychczas myślałam, że tylko w papierach buszujesz z lubością :) Marli, czekam czym nas jeszcze zaskoczysz :)))))
OdpowiedzUsuńAaa, kochana, czas koniecznie sobie w ustawieniach bloga przestaw na polski, bo masz zdaje się GMT -08:00, a powinno być GMT +01:00 :)
OdpowiedzUsuńProszę, proszę, nawet talent stolarski się ujawnił...
OdpowiedzUsuń